Bar Koza nad Wkrą – odkrycie roku 2018

Bar Koza nad Wkrą odkryliśmy przypadkiem podczas wycieczki do nowo otwartego parku przyrodniczo-dydaktycznego Dolina Wkry w Pomiechówku. O atrakcjach w samym parku pisaliśmy tutaj. Planując jednodniowe wyprawy często wyszukujemy również miejsca, w których możemy coś zjeść.  Tak, na przykład znaleźliśmy Kuchnię Smaków U Okrasy z wyśmienitym jedzeniem, o której pisaliśmy przy okazji postu o Farmie Dyń. Lubimy odkrywać lokalną kuchnię i delektować się nowymi smakami. Tym razem było podobnie. Wiedzieliśmy, że leśna ścieżka pochłonie nas na kilka godzin więc obiad zaplanowaliśmy zjeść w jej okolicy. W najbliższym sąsiedztwie parku znajduje się restauracja Magnolia, której kuchnie już znamy i dlatego tym razem postanowiliśmy sprawdzić kolejne miejsce. Z pomocą przyszedł nam wujek Google, który podpowiedział nam kilka lokali. I tak wybór padł na Bar Koza nad Wkrą.

bar-koza-nad wkra-67

Dojazd i lokalizacja

Bar Koza nad Wkrą zlokalizowany jest w miejscowości Śniadówko oddalonej od Pomiechówka o ok. 8 km. Tę odległość pokonaliśmy autem w 10 min. Droga prowadziła nas głównie przez las więc dodatkowo mogliśmy podziwiać kolorowe liście mieniące się w promieniach słonecznych. Przejeżdżając przez wiszący most, zauważyliśmy nad rzeką piracką banderę powiewającą na ściętej topoli i kilka przycumowanych tam kajaków. Jak się później okazało, była to właśnie nasza miejscówka, którą tego dnia wybraliśmy na rodzinny obiad. Skręcając w lewo za mostem, nie należy się rozpędzać, aby nie przegapić bardzo wąskiej drużki prowadzącej do Baru. W prawdzie jest tam mały drewniany znak informujący, że ta droga prowadzi do Baru Koza, jednak łatwo go minąć. Na terenie Baru znajduje się parking na kilkanaście aut. Miejsce to cieszy się dużą popularnością wśród kajakarzy, którzy spływając po rzece robią sobie tutaj przystanek. Dla nich przygotowana jest malutka przystań, gdzie mogą zacumować kajaki i wyjść na ląd.

bar-koza-nad wkra-54

Bar Koza nad Wkrą

Po wyjściu z auta i szybkim obejrzeniu terenu, mamy wrażenie, że trafiliśmy do bardzo ciekawego, a zarazem magicznego miejsca. Co więcej, mimo, iż jesteśmy tutaj pierwszy raz, od razu czujemy ciepłą i przyjazną atmosferę. Trzeba przyznać, że dotychczas nie spotkaliśmy zbyt wielu miejscówek z taką pozytywną energią jak Bar Koza nad Wkrą.

Tuż nad sama rzeką zlokalizowane jest serce tego miejsca, czyli kuchnia, gdzie jego gospodarze przyrządzają przepyszne dania.

bar-koza-nad wkra-61

Bar Koza nad Wkrą to klimatyczny lokal, w którym posiłki spożywa się na świeżym powietrzu. Działa więc tylko sezonowo, od majówki do jesiennych deszczy lub pierwszych mrozów. Samo miejsce podzielone jest na kilka stref. Główna część z uroczymi stolikami znajduje się na lewo od baru, nad samą rzeką Wkrą.

bar-koza-nad wkra-30

bar-koza-nad wkra-58

bar-koza-nad wkra-32

Naprzeciwko kuchni stoi oryginalny stolik na większą liczbę osób. Po dokładnym przyjrzeniu się dostrzegamy, iż jego konstrukcja przypomina statek piracki.

bar-koza-nad wkra-62

A tuż przy bramie wjazdowej znajduje się zadaszony Pawilon pod wiosłami, gdzie można schować się podczas deszczu.

bar-koza-nad wkra-36

Dokuczający nam głód skierował nasze kroki prosto do baru. Miło zaskoczyła nas tutejsza karta dań. Mimo, iż dominuje tutaj prostota i brak przepychu, to można zjeść bardzo wykwintne potrawy, np. z owoców morza czy jagnięciny.

bar-koza-nad wkra-45

Jeden z gości polecał nam tutejsze śledziki, ale niestety skończyły się zanim była nasza kolej zamawiania. Mamy jednak nadzieję, że jeszcze uda nam się je spróbować. W oczekiwaniu na pyszności, zaczęliśmy chłonąć wspaniały klimat tego miejsca. Z każdą minutą czuliśmy, że pasujemy do tego otoczenia. Jednocześnie wydawało nam się, że czas zatrzymał się w miejscu. Byliśmy tylko my i otaczająca nas przyroda, czyli woda, las i żyjące w nim istoty. Tuż przy przystani właściciel Baru rozpalił ognisko, aby każdy z gości mógł się ogrzać, co jeszcze bardziej dodało uroku temu miejscu. Od razu przypomnieliśmy sobie nasze młodzieńcze lata i ten wspaniały czas spędzony przy ogniskach.

bar-koza-nad wkra-50

Kuchnia

Na jedzenie trochę czekaliśmy, ale tylko dlatego, że każde z nich było przyrządzane na świeżo. Opłacało się być cierpliwym, bo rozpływało się ono w naszych ustach. Wszystkie dania były przyrządzone ze smakiem. Nie przeszkadzało nam nawet to, że jedliśmy z jednorazowych talerzyków. Na uwagę zasługuję również finezyjny sposób dekorowania potraw. Każde danie udekorowane było jadalnymi kwiatami, co sprawiało, że na samo już patrzenie ciekła nam ślinka.

Na przystawkę zamówiliśmy ośmiorniczki, a na dania główne cukinie nadziewaną serem bałkańskim, żeberka i pierogi z kaczki. Wszystko było przepyszne. Nie mogliśmy odmówić sobie również deseru. Jednak ze względu na duże porcje, wzięliśmy tylko jeden na całą naszą trójkę. I tutaj przeżyliśmy kolejny szok… Tarta z owocami była nieziemska. Nasze kubki smakowe szalały z zachwytu.

bar-koza-nad wkra-42

bar-koza-nad wkra-41

bar-koza-nad wkra-43

bar-koza-nad wkra-40

Naturalny plac zabaw

W oczekiwaniu na jedzenie razem z naszym małym Testerem wyruszyliśmy na zwiedzanie tego niezwykłego miejsca. Bar Koza nad Wkrą oferuje niezapomniane przeżycia dla swoich najmłodszych gości.

bar-koza-nad wkra-03

W otaczającym je magicznym lesie urządzono ogród zmysłów, który ma pobudzać dziecięcą wyobraźnię. Wszystkie atrakcje zostały wykonane z drewna lub ze zużytych rzeczy. Znajdziemy tutaj huśtawkę zrobioną z opony, drewniany  tor do kapsli, domek na drzewie czy wodny plac zabaw, który podczas naszej wizyty był już nieczynny.

bar-koza-nad wkra-70

bar-koza-nad wkra-08

bar-koza-nad wkra-09

Dla małych miłośników muzyki czekają fantastyczne naturalne instrumenty. Dzieci wydobywają tutaj dźwięki z garnków oraz innych domowych sprzętów.

bar-koza-nad wkra-12

bar-koza-nad wkra-15

bar-koza-nad wkra-14

Ciekawą atrakcją, szczególnie w okresie letnim, jest też kuchnia błotna. Ta część wzbudziła duże zainteresowanie naszego malucha, ponieważ urządzona jest z prawdziwych starych kuchenek gazowych. Bawiąc się w domek można zagotować na niby wodę używając do tego prawdziwego czajnika. A tuż obok kuchni znajduje się olbrzymia piaskownica, w której można budować gigantyczne zamki.

bar-koza-nad wkra-18

bar-koza-nad wkra-19

bar-koza-nad wkra-20

Przestrzeń wykreowana dla dzieci pozbawiona jest przejaskrawionych kolorów i dzięki temu działa na wyobraźnię i pobudza ich kreatywność. Właściciele urządzając tę strefę ze staroci, pragną nauczyć nasze maluchy podstaw recyclingu. Ten naturalny plac zabaw to miejsce, w którym nasze dzieciaczki spędzą czas na fantastycznej zabawie, a odkrywanie kolejnych zakamarków tego magicznego ogrodu sprawi im dużą frajdę. Na swojej stronie internetowej gospodarze tego przybytku tak podsumowali strefę dla dzieci:

„W naszym ogrodzie sensorycznym dzieci robią to, czego w domu nie można lub nie wolno.”

Warzywniak i domowe zwierzaki

Obok naturalnego placu zabaw, znajdują się też grządki z warzywami i ziołami, czy szklarnia, gdzie rosną pomidory i ogórki. Zaletą tego miejsca jest to, że nasze maluchy mogą wszędzie wejść, wszystkiego dotknąć, powąchać lub nawet spróbować. Dla nich jest to ciekawe doświadczenie, bo wychowując się w mieście często nie wiedzą jak rosną ich ulubione warzywa zanim trafią na sklepową półkę.

Bar Koza nad Wkrą to również dom dla zwierzaków, takich jak psy i kozy, które stanowią kolejną atrakcję dla najmłodszych. Od tych ostatnich pochodzi zapewne nazwa tego miejsca. Nasz mały wielbiciel zwierzątek był przeszczęśliwy mogąc karmić i głaskać tutejszych czworonogów.

bar-koza-nad wkra-65

bar-koza-nad wkra-10

Klimat jak z filmu Emira Kusturicy

Bar Koza nad Wkrą to bardzo ciekawe miejsce dla dzieci oraz na dorosłych również robi duże wrażenie. Najbliższe otoczenie Baru przypomina nam trochę klimat z filmu Emira Kusturicy „Czarny biały kot”. Widząc tutaj krzesło przywiązane do pnia od razu przypomniała nam się scena z tego filmu jak cała bałkańska orkiestra znalazła się na drzewie. Przechadzając się po terenie należącym do Baru można znaleźć wiele interesujących rzeczy. Ciekawe, jakie szczegóły Baru Koza nad Wkrą, przykują Waszą uwagę. Koniecznie dajcie nam o tym znać w komentarzach.

 bar-koza-nad wkra-28

bar-koza-nad wkra-48

bar-koza-nad wkra-01

Podsumowując

Bar Koza nad Wkrą pozytywnie nas zaskoczył. Jadąc tutaj nie spodziewaliśmy się aż tylu atrakcji i tak wykwintnej kuchni. Uważamy wręcz, iż jest to nasze odkrycie roku zarówno pod względem miejsc przyjaznych dzieciom, jak i kulinarnym. Szkoda tylko, że poznaliśmy je dopiero na koniec sezonu. Niemniej jednak dodajemy je na naszą listę ulubionych pozycji i meldujemy się tutaj w przyszłym roku.

 

Adres Chata nad Wkrą & Bar Koza: Śniadówko 18, 05-180 Śniadówko

Jeśli spodobał Ci się nasz post i chcesz być na bieżąco informowany o tego  typu miejscach polub nasz fanpage

19 komentarzy Dodaj swoje
  1. Bardzo klimatyczne miejsce – idealne dla rodzin z dziećmi ? można w spokoju zjeść i dzieci się nie nudzą ?

  2. Tu niby takie niepozorne miejsce, prawie jak adresowana do preferujących życie a la Robinson, a tu bach… ośmiorniczki w winie. Po zdjęciach miałam poczucie, że chciałabym zajrzeć dla tej prostej, leśnej aury, ale… teraz to już totalnie żałuję, że nie mieszkam bliżej!

  3. Ale fajne i oryginalne miejsce. Jeszcze nie spotkałam się z takim pomysłem. Dla każdego coś dobrego. Moje dzieci były tym miejscem zachwycone.

  4. Bardzo klimatyczne miejsce i trochę taki raj dla fotografów 🙂 Różne przedmioty ustawione niby przypadkowo i przerózne ciekawe pomysły na stworzenie kacików tematycznych które wyglądają niezwykle interesująco 🙂

  5. Odkryłem to miejsce też przypadkiem, już chyba w 2015r i wpadam tam kilka razy w sezonie. Na szczęście mam dość blisko, ok 20 km. Klimacik jest super, jedzonko genialne. Moją ulubioną potrawą był kurczak spod cegły, ale już chyba ze dwa sezony go nie było. Pozdrawiam serdecznie gospodarzy i psiaka Rambo – to jego miałem okazję poznać jako pierwszego, bo za pierwszym razem głośno mnie oszczekiwał.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *