Gdzie wybrać się na rodzinny obiad na Powiślu?

Odwiedzając kolejne restauracje w ramach realizowanego właśnie projektu „Restauracje z kącikiem zabaw”, tym razem wybraliśmy się na rodzinny obiad na Powiślu. Za cel obraliśmy LAS, czyli Lokalną Atrakcję Stolicy. Czy było warto? Sprawdźcie sami czytając naszą relację.

Idealna miejscówka na rodzinny obiad na Powiślu

O tym, że chcemy opisać wszystkie restauracje w stolicy przyjazne dzieciom, chyba już wiecie. Powoli nasza zakładka o nazwie „Restauracje z kącikiem zabaw” zapełnia się kolejnymi pozycjami. Nie nadążamy opisywać miejsc, które już odwiedziliśmy, bo jak się okazuje w Warszawie lokali przyjaznych rodzinom jest całkiem sporo. Oczywiście zawsze mogłoby być więcej, ale nie możemy póki co narzekać. Tym razem postanowiliśmy zjeść rodzinny obiad na Powiślu. O tym, co nas tu spotkało, zapraszamy do dalszej części artykułu.

LAS czyli Lokalna Atrakcja Stolicy

Nie sądziliśmy nawet, że miejsce, które wybraliśmy na rodzinny obiad na Powiślu, okaże się taką rewelacyjną miejscówką. Mowa tutaj o otwartym w zeszłym roku lokalu o intrygującej nazwie LAS, a w rozwinięciu jest to Lokalna Atrakcja Stolicy. Już sama nazwa wskazuje, że jest to niebanalne miejsce. I jeśli jeszcze tam nie byliście, to musicie wierzyć nam na słowo, że tak właśnie jest.

LAS mieści się w tym samym miejscu, gdzie przez wcześniejsze 7 lat działał Solec 44. Jednak nowa ekipa całkowicie zmieniła wnętrze tego lokalu. Są to te same osoby, które stworzyły fantastyczną miejscówkę nad Wisłą – Grunt i Woda, o której pisaliśmy tutaj. LAS zachęca od samego początku, gdyż przed wejściem znajduje się urocza huśtawka zawieszona na drzewie, gdzie można się zrelaksować.

rodzinny-obiad-na-powiślu-LAS-17

rodzinny-obiad-na-powiślu-LAS-18

W środku znajdują się trzy sale. Każda z nich ma inny wystrój. W jednym pomieszczeniu znajdują się kolorowe sofy i wygodne fotele, w kolejnym jest eleganckie wnętrze, a w ostatniej sali można poczuć się jak w domu. To, co łączy wszystkie trzy pomieszczenia, to dużo zieleni. I rzeczywiście ta bujna roślinność nadaje temu lokalowi niepowtarzalnego klimatu.

rodzinny-obiad-na-powiślu-LAS-14

rodzinny-obiad-na-powiślu-LAS-15

rodzinny-obiad-na-powiślu-LAS-07

Ponadto, w okresie letnim restauracja dysponuje zewnętrznym ogródkiem, do stworzenia którego wykorzystali prawdziwe chaszcze i krzaki rosnące na nasypie kolejowym. Dzięki temu siedząc na zewnątrz ma się wrażenie, że przenieśliśmy się gdzieś poza miasto, do lasu. Już nie możemy doczekać się ciepłych dni, aby posiedzieć w tym ogródku.

Uroku dodaje tutaj również sąsiedztwo torów. Otóż, siedząc przy stolikach można podziwiać z okien przejeżdżające nad głowami pociągi.

Czy LAS jest miejscem dla dzieci?

Patrząc na LAS z zewnątrz nie przypuszczalibyśmy, że miejsce to jest przyjazne dzieciom, gdyż aby wejść do środka trzeba pokonać dosyć strome schody. Jeśli ktoś planuje rodzinny obiad na Powiślu w Lokalnej Atrakcji Stolicy, to najlepiej nie brać wózka. Jeśli jednak zdecydujecie się na niego, to najlepiej mieć kogoś do towarzystwa, aby móc go wnieść w dwie osoby.

rodzinny-obiad-na-powiślu-LAS-01

Jak już wdrapiemy się na piętro, to od razu wita nas huśtawka, która przykuwa uwagę nie tylko dorosłego, ale też każdego chodzącego już malucha. Z góry świat wygląda zupełnie inaczej i od razu czuć, że warto było się trochę pomęczyć.

O tym, że LAS jest przyjazny rodzinom świadczy przede wszystkim menu dla dzieci. I uwaga, nasz hit, są tutaj specjalne dania dla niemowląt. Jest to pierwsza restauracja w stolicy, w której można zamówić coś do jedzenia dla najmłodszych gości. My tym razem wzięliśmy swoje jedzonko dla naszego maluszka. Jednak następnym razem, jak będziemy wybierać się na rodzinny obiad na Powiśle, na pewno skorzystamy z menu dla niemowląt.

Ekipa LAS-u zadbała o maluchy pod każdym względem, bo oprócz odrębnych dań dla dzieci, wyposażenie łazienki również zasługuje na uwagę. W toalecie znajduje się oczywiście przewijak, na wyposażeniu którego są pieluchy w różnych rozmiarach. Na wypadek, gdyby któryś rodzic ich zapomniał.  Można znaleźć tutaj również podkładkę na sedes dla maluchów, które nie korzystają już z pieluch i podstawkę do umywalki, aby nasze pociechy mogły same zadbać o czystość swoich rąk.

rodzinny-obiad-na-powiślu-LAS-05

rodzinny-obiad-na-powiślu-LAS-06

Kącik dla dzieci

Bez wątpienia LAS jest miejscem dla rodzin z dziećmi. Świadczy o tym również mały kącik zabaw znajdujący się w ostatniej sali. Maluchy mają tutaj do dyspozycji książeczki, koniki na biegunach, biurko do rysowania oraz duży kosz, w którym można znaleźć autka i klocki. Przestrzeń ta nie jest może zbyt duża, ale w zupełności wystarczy. Będąc tam w niedzielę w porze obiadowej, poza naszymi chłopakami i maluchami naszych znajomych była jeszcze dwójka innych dzieciaczków. Wszyscy pomieścili się na tym małym placu zabaw i świetnie się bawili. Podobno bywa też tutaj animatorka, które organizują zabawę i motywują starszaki do wykonywania ciekawych prac plastycznych. Niestety nie udało nam się dowiedzieć w jakie dni i o której godzinie jest taka pani. Podczas naszej wizyty jej nie było, ale mimo to nasze maluchy świetnie bawiły się same.

rodzinny-obiad-na-powiślu-LAS-04

 

rodzinny-obiad-na-powiślu-LAS-09

rodzinny-obiad-na-powiślu-LAS-08

Jedzenie

Wizytówką tego lokalu jest właśnie jedzenie. Przed wizytą w LAS, czytaliśmy kilka recenzji, ale dopiero jak spróbowaliśmy tych boskich dań, to dopiero zrozumieliśmy, co inni chcieli nam przekazać. Jedzenie jest tutaj wyśmienite. Nie spróbowaliśmy wszystkiego, ale te potrawy, które zamówiliśmy były obłędne. Dominują tutaj dania kuchni polskiej, ale zrobione na swój własny sposób. I tak na przykład, jedliśmy rozpływające się w buzi kluski śląskie z burakiem, polędwicę z dorsza i policzek wieprzowy ze świni lubelskiej.

rodzinny-obiad-na-powiślu-LAS-11

rodzinny-obiad-na-powiślu-LAS-12

rodzinny-obiad-na-powiślu-LAS-20

A z menu dla dzieci wzięliśmy dorsza z puree z ziemniaków, który okazał się całkiem sporą porcją.

rodzinny-obiad-na-powiślu-LAS-10

Wszystkie dania były rewelacyjne, a nasze kubki smakowe były zaszokowane tym smakiem i domagały się więcej. Szkoda tylko, że nasze żołądki nie są większe.

Po zjedzeniu wyśmienitych dań głównych, nie mogliśmy się oprzeć deserom. Zamówiliśmy blok czekoladowy i crumble z szarej renety. I tutaj również strzał w dziesiątkę. Blok czekoladowy przypominał nam smaki dzieciństwa. A w przypadku crumble brakuje nam słów, aby je opisać, najlepiej będzie jak spróbujecie je sami.

Dodatkową atrakcją lokalu jest możliwość podglądania jak kucharze przygotowują te wspaniałości. W pierwszej sali jest duże okno na kuchnię, przez które wydawane są również potrawy.

rodzinny-obiad-na-powiślu-LAS-16

Praktyczne wskazówki

Rezerwacja stoliku. Aby mieć pewność, że będziecie mieć miejsce, to proponujemy wcześniejszą rezerwację stolika. W weekendy w godzinach obiadowych jest dosyć tłoczno.

Wejście do budynku. Aby wejść do środka trzeba pokonać schody. Nie ma innej opcji dotarcia do budynku. W środku nie ma już żadnych stopni więc można poruszać się wózkiem.

Udogodnienia dla rodzin. Po pokonaniu kilkunastu stopni schodów, w środku jest wszystko dostosowane dla dzieci. W ostatniej sali znajduje się kącik zabaw, w łazience jest przewijak oraz pełne wyposażenie dla dzieci, np. podstawka, podkładka na sedes, a także pieluchy.

rodzinny-obiad-na-powiślu-LAS-13

Ceny. Jak na taką wyśmienitą kuchnię, większość przystawek i dań głównych waha się w granicach 15-37 zł. Najdroższe danie w karcie mają za 82 zł i jest to 300 g antrykot wołowy. My za same napoje i jedzenie zapłaciliśmy 152 zł plus ekstra jeszcze serwis. Do naszego rachunku napiwek został doliczony automatycznie. I aby było ciekawiej w dwóch niezależnych pozycjach. Dziwna praktyka, gdyż my spojrzeliśmy na pierwszą niższą pozycję serwisu i dorzuciliśmy od siebie jeszcze coś ekstra. Dopiero pisząc ten artykuł zorientowaliśmy się, że na rachunku widnieje druga dużo wyższa pozycja z napiwkiem. W związku z zaistniałą sytuacją, polecamy sprawdzić dokładnie rachunek przed finalnych rozliczeniem.

Podsumowanie

Jeśli chcecie wybrać się na rodzinny obiad na Powiślu, to pierwszym miejscem w tej dzielnicy, jakie powinniście odwiedzić jest właśnie LAS. Miejsce to jest przyjazne dzieciom, a smak potraw na długo pozostaje w Waszej pamięci. Nasze podniebienia zostały tutaj bardzo mile zaskoczone. Jeśli chodzi o kuchnię, to ten lokal, póki co, jest naszym numerem jeden. Dawno nie jedliśmy polskich dań w takim wydaniu.

Nie zapomnijcie odwiedzić naszej zakładki na blogu – Restauracje z kącikiem zabaw, gdzie znajdziecie opisy innych równie ciekawych miejsc.

 

Adres LAS – Lokalna Atrakcja Stolicy: ul. Solec 44, 00-394 Warszawa

 Zobacz na mapie

  • Spodobał Wam się nasz artykuł? Jeśli tak, to zostawcie po sobie ślad w postaci komentarza lub udostępnijcie go dalej. Ten drobny gest z Waszej strony będzie dla nas zachętą do tworzenia kolejnych treści.

  • A jeśli chcecie być na bieżąco informowani o naszych nowościach, to polubcie nasz fanpage i obserwujcie nas na instagramie.

  • Zapraszamy też do naszej grupy na Facebooku – Restauracje i kawiarnie przyjazne dzieciom – cała Polska.  Jest to taka przestrzeń w sieci, gdzie w jednym miejscu zbieramy lokale z całej Polski przyjazne rodzinom.

 

P.S.

Marzy nam się, aby w jednym miejscu zebrać wszystkie restauracje z całej Polski przyjazne rodzinom. Z tego zestawienia ucieszy się niejeden rodzic. Nasza lista zawiera kilkadziesiąt pozycji. Jeśli jednak znacie miejsca, które spełniają nasze kryteria, to prosimy dajcie nam o nich znać w komentarzu. Dzięki Waszej pomocy będziemy mieć pewność, że nie pominiemy żadnego lokalu przyjaznego rodzinie. Jednocześnie obiecujemy, że dołożymy wszelkich starań, aby sprawdzić i opisać każdą Waszą propozycję.

15 komentarzy Dodaj swoje
    1. Polecamy, bo miejsce jest bardzo ciekawe. Jedzenie wyśmienite i dzieci też mają co robić 🙂

  1. Na dole przy schodach jest dzwonek można zadzwonić wtedy ktoś z obsługi schodzi na dół i pomaga wnieść i znieść wózek ?

    1. Ooo, dobrze wiedzieć :). Na szczęście my nie musieliśmy korzystać z tej opcji, bo miał kto nieść wózek, ale na pewno ta informacja będzie przydatna dla innych odwiedzających 🙂

  2. Byłem – milutkie miejsce. Teraz czas na Sakanę – kuchnia japońska na mojej liście nigdy nie stała wysoko, ale w tym roku musi się to zmienić. Znajomi – fanatycy sushi byli obecni i są bardzo zadowoleni, zarówno z obsługi jak z jakości dań. Sushi nie jest łatwym daniem i wymaga dużych zdolności sushi mastera, zdaję sobie z tego sprawę. Muszę więc dobrze dobierać testowane knajpy. 🙂

    1. Masz rację, że wszystko zależy od sushi mastera. Uwielbiamy sushi więc większość dobrych miejsc w stolicy jest nam znana. Na równi z Sakaną stawiamy Mizu Sushi, gdzie można dostać również bardzo dobre rolki. Najlepiej sprawdź oba te miejsca 🙂

    1. Klimat tego miejsca jest rewelacyjny, a jedzenie mają wyśmienite. Warto się tam wybrać, aby poznać to ciekawe miejsce 🙂

    1. Nam bardzo. Może kiedyś będziesz miała okazję przyjechać do stolicy i wtedy sama sprawdzisz to miejsce 🙂

    1. Dziękujemy 🙂 Mamy nadzieję, że pomoże wielu rodzicom w doborze miejsca na rodzinny obiad 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *