Bombkolandia – przedświąteczne rodzinne warsztaty

Chcielibyście zobaczyć jak powstają bombki na choinkę, a nawet samemu spróbować je wydmuchać? Marzy Ci się własnoręczne wykonanie ozdób choinkowych? Te i wiele innych atrakcji czeka na Ciebie w Bombkolandii pod Warszawą. Sprawdźcie sami.

Coraz bliżej święta…

Okres przedświąteczny kojarzy nam się nie tylko z kupowaniem prezentów, ale również z przygotowaniami do wspólnie spędzonych chwil w gronie najbliższych. Dla nas jest to okres, podczas którego pragniemy spędzić jak najwięcej czasu z naszymi maluchami. W ten sposób chcemy zarazić ich magią świąt, którą kiedyś zarazili nas nasi rodzice. Chcielibyśmy wszystkiego ich nauczyć, pokazać im, bo tak dużo jest jeszcze rzeczy, o których nie wiedzą ani ich nie znają. Dlatego w każdą wolną chwilę razem z dziećmi odkrywamy i uczymy się czegoś nowego.

Bombkolandia – gdzie to jest?

Tym razem wyjechaliśmy ponad 50 km za Warszawę, aby pokazać naszym maluszkom jak powstają bombki, które niebawem zawisną na naszej choince. Naszym celem była Bombkolandia położona w małej wsi Głęboczyce w gminie Dobre. Ta malutka mieścinka zlokalizowana jest w przepięknej scenerii pośród mazowieckich lasów. Do pełni szczęścia brakowało tylko śniegu, który wprowadziłby nas w świąteczny nastrój.

Po wyjściu z auta, przywitały nas drewniane kolorowe postaci. Od razu spodobało nam się to miejsce. Nasza wyobraźnia zaczęła działać i nie mogliśmy się doczekać kolejnych atrakcji, które tu zobaczymy.

Jakie atrakcje czekają na Ciebie w Bombkolandii?

Jak tylko usłyszeliśmy o miejscu w okolicach Warszawy, gdzie można zobaczyć jak powstają bombki oraz samemu je ozdobić, wiedzieliśmy, że musimy tam pojechać. Nasz starszak jest na etapie zadawania „100 pytań do…”. Wiemy, że w ten sposób uczy się i poznaje otaczający go świat. Dlatego też głównie z myślą o nim wybraliśmy się do Bombkolandii, aby na własne oczy zobaczył jak powstają ozdoby choinkowe.

Warsztaty ozdabiania bombek

Na miejscu witają nas elfy, które będą tutaj naszymi przewodnikami. Wizytę w Bombkoladnii zaczynamy od warsztatów malowania bombek. Na wszystkich gości czekają przygotowane zestawy wraz z dodatkami. Zanim jednak przystąpimy do tworzenia naszych dzieł, zostaniemy krótko przeszkoleni jakie są dostępne techniki ozdabiania oraz co i w jakiej kolejności powinniśmy wykonywać. Każdy uczestnik warsztatów, czy to mały czy duży – opiekunowie biorą udział w zajęciach na równi ze swoimi pociechami – ma za zadanie pomalować dwie bombki. Wystarczy puścić wodze fantazji i stworzyć swoje oryginalne ozdoby choinkowe, czy to na prezent czy dla siebie na domową choinkę.

Jest to również czas na wspólną zabawę ze swoimi dziećmi i stworzenie czegoś niesamowitego razem.

Po wykonaniu naszych arcydzieł, elfy zabierają je w celu poddania ich procesowi suszenia. Przy wyjściu otrzymamy je zapakowane w pudełeczka i gotowe do transportu.

Jaka jest historia bombek?

Kolejnym punktem tej niecodziennej wizyty jest zdobycie podstawowych informacji o samych bombkach. Przenosimy się do innego pomieszczenia, w którym kolejny elf wtajemniczy nas w proces powstawania bombek. Zanim jednak poznamy sekret tworzenia tych kolorowych ozdób, to najpierw przeniesiemy się do XIX w. i dowiemy się jaka jest geneza pojawienia się bombek.

Pierwsze bombki pojawiły się w Niemczech w 1847 roku.  Wymyślił je Hans Greiner. Miały one stanowić imitację jabłek i orzechów, którymi w tamtych czasach przyozdabiano choinki. Legenda głosi, że nie stać go było na zakup ówczesnych ozdób choinkowych i jako pracownik szklanej manufaktury wpadł na pomysł wydmuchania z cienkiego szkła prostych kulistych kształtów pustych w środku. Takimi stworzonymi przez siebie ozdobami udekorował swoje drzewko. Te szklane kule spodobały się jego sąsiadom, którzy również zapragnęli ozdobić nimi swoje choinki. Zyskała na tym również fabryka, w której pracował Hans, ponieważ odnalazła swoją niszową gałąź produkcyjną i wyszła z kłopotów finansowych.

Moda na szklane ozdoby choinkowe rozpowszechniła się najpierw na okoliczne miejscowości, a w niedługim czasie również na cały świat. Początkowo były to puste szklane kule, które następnie zaczęto ręcznie ozdabiać. Tradycja tworzenia bombek pozostała do dzisiaj. Większość tych ozdób nadal jest ręcznie dekorowana, co nadaje im niepowtarzalnego charakteru.

Proces powstawania bombek

Jak już znamy historię tych przepięknych ozdób, to najwyższy czas dowiedzieć się z czego powstają bombki oraz zobaczyć jaką pracę należy wykonać, aby powstała szklana kula. W ten tajemniczy proces, wprowadza nas kolejny elf z Bombkolandii. Mało kto wie, że te kuliste ozdoby tworzone są ze szklanych rurek. Pod wpływem bardzo wysokiej temperatury szkło staje się bardzo plastyczne i dzięki temu dmuchając w rurkę tworzymy klasyczną okrągłą bańkę. W przypadku bardziej wyszukanych kształtów, stosowane są do tego gotowe formy. Rozgrzaną część rurki wkładamy do formy o danym kształcie, a następnie delikatnie dmuchamy. Po wyjęciu z obudowy mamy kształt o jaki nam chodziło. Szkło bardzo szybko się ochładza i dzięki temu zastyga w takiej postaci jaką wydmuchaliśmy.

Dodatkową atrakcją dla uczestników warsztatów jest wydmuchanie własnej bombki. Jak się okazuje w praktyce nie jest proste uzyskanie ładnego okrągłego kształtu.

W momencie gdy ochotnicy dmuchają bombki pozostałe osoby przyozdabiają inne dekoracje na choinkę, które również zabierają ze sobą do domu.

Proces srebrzenia bombek

Ciekawy jest też proces samego srebrzenia bombek. Do środka ozdoby wstrzykuje się przezroczysty azotan srebra, a następnie zanurza się ją w gorącej wodzie. Po zetknięciu się z ciepłą wodą bombka od środka uzyskuje srebrny kolor. Jest to jeden ze sposobów dekoracji, ale dzięki temu również staje się ona bardziej odporna na stłuczenia.

Pisanie listów i mielenie złych uczynków

W takim miejscu jak Bombkolandia nie mogło również zabraknąć motywu typowo świątecznego. Dlatego też jak już wiemy wszystko na temat bombek i ich ozdabiania, to czas na przygotowanie się do spotkania ze Świętym Mikołajem. Aby to zrobić najpierw zostaniemy poproszeni o przypomnienie sobie złych uczynków, które mamy na sumieniu. Następnie w ciszy piszemy je na kartce bądź malujemy, jeśli ktoś jeszcze nie umie pisać. Po to tylko, aby wrzucić zapisane kartki do Czarodziejskiego Młyna, który je niszczy i dzięki temu wszystkie nasze grzeszki idą w zapomnienie.

A gdy jesteśmy już czyści, to możemy napisać list do Mikołaja z listą prezentów pod choinkę.

Spotkanie ze Świętym Mikołajem

Ostatnią atrakcją w Bombkolandii jest spotkanie ze Świętym Mikołajem. W jego gabinecie panuje ciepła i przyjazna atmosfera podczas której Mikołaj rozmawia z przybyłymi gośćmi. Maluchy mają szansę z nim porozmawiać, zadać pytania, na które przybysz z Laponii chętnie odpowiada.

Na zakończenie tej wizyty, Mikołaj prosi wszystkich o przypomnienie mu jaki prezent każdy z nas chciałby od niego otrzymać. I tu niespodzianka, pytanie to kierowane jest również do dorosłych uczestniczących w spotkaniu. Wywołało ono duże zaskoczenie wśród rodziców. Okazuje się, że niektórzy dorośli pochłonięci przygotowaniami do świąt zapomnieli o własnych potrzebach i przyjemnościach. Było to bardzo miłe, że Święty nie pominął nas, dorosłych, i przez chwilę mogliśmy się poczuć jak nasze maluchy.

Bombkolandia – kiedy i za ile?

Bombkolandia nastawiona jest przede wszystkim na grupy zorganizowane. Jednak w tym roku w drugi i trzeci weekend grudnia mogą odwiedzać ją również osoby indywidualne. Koszt takiej imprezy, to 31 zł od każdej osoby. W warsztatach uczestniczą zarówno dzieci jak i dorośli. W tej cenie każdy odwiedzający to miejsce otrzyma na zakończenie dwie własnoręcznie ozdobione bombki oraz zawieszki na choinkę. Te kolorowe szklane kule zawisną w naszych domach i będą nam przypominały o wspólnie spędzonym czasie. Możemy też obdarować nimi inne bliskie nam osoby. A jest to wyjątkowy i oryginalny prezent, gdyż wykonany został przez nas własnoręcznie.

Koszty biletów dla naszej rodzinki wyniosły nas w sumie 93 zł. W ramach tego otrzymaliśmy 6 niepowtarzalnych bombek oraz  7 ozdób na choinkę. Bilety do Bombkolandii można zakupić tutaj.

Warto wiedzieć

1. Bombkolandia mieści się ok. 50 km od Warszawy. Najlepiej dojechać tam autem, gdyż jest położona pośrodku lasu. Zalecane jest przybycie na miejsce ok. 20 minut wcześniej.
2. Po obiekcie można jeździć wózkiem. Tylko warsztaty malowania bombek znajdują się na piętrze, gdzie nie ma windy.
3. Nawierzchnia w obiekcie jest bardzo śliska więc weź wygodne buty, najlepiej takie, które nie ślizgają się na płytkach.
4. Wizyta w Bombkolandii trwa ok. 3 godzin. Na miejscu nie ma możliwości zakupienia jedzenia. Proponujemy więc zabranie własnych napoi i przekąsek.
5. Przy wejściu znajduje się mały sklepik, gdzie można zakupić ozdoby choinkowe.

Bombkolandia – podsumowanie

Należy zaznaczyć, iż Bombkolandia nie jest fabryką, gdzie na co dzień powstają tysiące bombek na sprzedaż. Jest to miejsce nawiązujące do świąt i stricte stworzone pod odwiedzające je grupy i klientów indywidualnych. Po sezonie świątecznym zmienia swoje oblicze na inne, adekwatne do okoliczności w danym miesiącu.

Mimo wszystko po wizycie w Bombkolandii od razu zapragnęliśmy mieć choinkę, aby zawiesić nasze własnoręcznie wykonane ozdoby choinkowe. Dlatego też następnego dnia pobiegliśmy kupić świąteczne drzewko, na którym powiesiliśmy nasze małe arcydzieła.

Jeśli więc szukacie warsztatów, imprez, które miałyby Was wprowadzić w świąteczną atmosferę, to Bombkolandia jak najbardziej zalicza się do tych miejsc. Tutaj oprócz zabawy dowiemy się kto wymyślił bombkę, poznamy proces jej tworzenia oraz sami będziemy mogli spróbować swoich sił w ich dmuchaniu i dekorowaniu.

Miejsce to jest godne polecania, szczególnie dla rodzin z dziećmi, gdzie w przyjaznej i ciepłej atmosferze spędzimy czas z naszymi najbliższymi. A jeśli nie masz auta i wizyta w Bombkolandii nie jest w Twoim zasięgu, to przypominamy o Wielkiej Fabryce Elfów, która mieści się w Warszawie.

Adres Bombkolandii: Głęboczyca 54, 05-307 Głęboczyca  Zobacz na mapie

Jeśli spodobał Ci się nasz post i chcesz być na bieżąco informowany o tego typu miejscach polub nasz fanpage